Temat ubezpieczenia OC programisty przewijał się na naszej grupie wielokrotnie. Temat, który dla etatowca siedzącego na ciepłej posadce może być zupełnie obcy, coraz częściej okazuje się jedną z głównych bolączek osób podejmujących współpracę z zagranicznymi kontrahentami, chociaż i na rodzimym rynku staje się coraz powszechniejszy. O ile na etacie, to pracodawca jest naszym głównym dupochronem, to przy współpracach B2B, o własne siedzenie (oraz kilka innych rzeczy) musimy zadbać samodzielnie.

Jakie ubezpieczenie OC powinien posiadać samozatrudniony programista?

Polski rynek ubezpieczeniowy na tym polu dojrzewa powoli. Powoli, to dobre słowo. Kilkanaście miesięcy temu próbowałem zorganizować sobie ubezpieczenie OC, które było wymogiem formalnym przy współpracy z potencjalnym zagranicznym kontrahentem. Popytałem więc znajomych brokerów ubezpieczeniowych o ubezpieczenie mojej programistycznej działalności, okazało się, że z łatwością załatwią mi coś takiego za 300-400 złotych rocznie… Szybko zorientowałem się jednak, że myślimy zupełnie o dwóch innych rzeczach. Brokerzy myśleli o ogólnym ubezpieczeniu OC działalności gospodarczej (przykład), a mi było potrzebne OC zawodowe.

No ale jak to? OC zawodowe programisty? Po co? Lekarz, to tak. Przecież lekarz to gmera przy ludzkim życiu. Ale programista? Co złego może zrobić programista? Co może pójść nie tak? No i tu właśnie leżał pies pogrzebany. Możesz powiedzieć, że nie pytałem u odpowiedniego brokera. Być może. Nie zmienia to jednak faktu, że w tamtej chwili, żadna z powszechnie znanych firm ubezpieczeniowych nie oferowała zawodowego ubezpieczenia OC dla programisty. Obecnie ta sytuacja się nieco zmienia.

Czym różni się ubezpieczenie OC działalności od ubezpieczenia OC zawodowego?

W czym może nam pomóc ubezpieczenie OC działalności kiedy pracujemy jako samozatrudniony programista? Jedyne, co przyszło mi na szybko do głowy, to zabezpieczenie przed przypadkowym zniszczeniem czegoś w biurze, które wynajmujemy. Jako że sam od dawna biura nie wynajmuję i siedzę sobie w kąciku domowego zacisza, to nie mam pojęcia do czego mogłoby przydać mi się ubezpieczenie działalności, które oferowali mi znajomi brokerzy. Zapewne inaczej byłoby gdybym miał etatowych pracowników… ale ich nie mam.

Co daje nam OC zawodowe? Po pierwsze zapewni nam możliwość starania się o upragniony kontrakt, kiedy będzie ono wymogiem formalnym do jego podpisania. Oprócz tego, niezależnie od wymogów formalnych, zabezpieczy nas przed odpowiedzialnością za straty finansowe spowodowane błędami w dostarczonym przez nas rozwiązaniu.

Czym jeszcze powinna charakteryzować się dobra polisa OC dla programisty?

Ważne, żeby polisa obejmowała wykonywane przez nas działania w dziedzinie IT. Od projektowania oprogramowania, poprzez wytwarzanie, testowanie, aż po wdrażania, utrzymywanie i administrowanie. Ale przecież to nie wszystko… kierowanie zespołami programistycznymi, analiza i przetwarzanie danych, prowadzenie szkoleń, sprzedaż i dostawa oprogramowania… i jeszcze więcej.

Fajnie byłoby również gdyby polisa pomagała nam pokrywać nie tylko zasądzone kary, ale też koszty obrony (koszty sądowe, koszty obsługi prawnej) ponoszone w związku z samymi zarzutami nieprawidłowego działania zawodowego.

Kiedy posiadamy pracowników, to warunki ubezpieczenia powinny obowiązkowo zapewniać ochronę w wyniku wyrządzonych przez nich szkód. I to nawet wynikających z oszustwa, przestępstwa lub innego działania, czy zaniechania popełnionego umyślnie. Nic przecież bardziej nie wkurza jak wykonywanie swojej roboty należycie i odpowiadanie za głupotę innych. Nie wkurza Cię na przykład, że Ty, w dobie SARS-CoV-2, siedzisz sobie grzecznie w domu, troszcząc się o innych, a za oknem osoby, na które nie masz wpływu zamiast siedzieć na dupie… mają wszystko w dupie?

Nie bez znaczenia będzie też zabezpieczenie przed nieumyślnym naruszeniem lub nieuprawnionym wykorzystaniem informacji poufnych, znaków towarowych, majątkowych lub osobistych praw autorskich, praw do wzorów, praw do baz danych, systemów komputerowych lub programów osób trzecich. Jest tego trochę.

Jak jest w rzeczywistości?

Powyższy wpis powstał we współpracy z Konradem Gawronem. O tym, czy takie zawodowe ubezpieczenie OC da się skonstruować pokażę wraz z nim w kolejnym wpisie.

Picture Credits